9 GRUDNIA IRENA SANTOR KOŃCZY 87 LAT.
Po śmierci ojca w trakcie II wojny światowej Irena Santor (wówczas Wiśniewska) zamieszkała z matką w Polanicy-Zdroju. Był to rok 1948. Miała wówczas 14 lat. Po ukończeniu Gimnazjum Zdobienia Szkła w Polanicy-Zdroju, rozpoczęła naukę w Zasadniczej Szkole Zawodowej Przemysłu Szklarskiego w Szczytnej. W rozmowie z Robertem Migdałem z Gazety Wrocławskiej opisywała tamte czasy:
"Wspominam te czasy z wielkim sentymentem. Muszę się Panu przyznać, że nie byłam upoważniona do uczęszczania do Szkoły Zdobienia Szkła w Szczytnej, bo warunkiem, było to, że trzeba było umieć rysować. A ja jestem ostatnim człowiekiem, który umie narysować, choć równą kreskę (śmiech). Myślę, że trzymali mnie tam trzy lata dlatego, że śpiewałam na akademiach szkolnych, w chórze. Bo czasami tak jest, że ktoś, choć się nie nadaje do czegoś, to ma "fory" z innych powodów. Ja miałam dzięki śpiewaniu".
Kiedy okazało się, że w polanickim Domu Zdrojowym przebywa Zdzisław Górzyński, ówczesny dyrygent opery w Poznaniu, nauczycielki Santor poprosiły o przesłuchanie swej uczennicy. Zafascynowany Górzyński polecił nastolatkę Tadeuszowi Sygietyńskiemu, założycielowi Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze”. Młoda Irena wyjechała z ziemi kłodzkiej, rozpoczynając wielką karierę, jednak po dziś ciepło wspomina swój czas w Polanicy-Zdroju.
-Emocjonalnie wspominam Polanicę-Zdrój, zwłaszcza teatr w Domu Zdrojowym, bo tam zdawałam egzamin, który mi otworzył drogę do dalszej kariery - mówiła.
Później występowała na międzynarodowych scenach, m.in. obok Mieczysława Fogga, Zbigniewa Wodeckiego, Wojciecha Gąssowskiego i Justyny Steczkowskiej.
ZOBACZ ZDJĘCIA IRENY SANTOR I POSŁUCHAJ JEJ NAJWIĘKSZYCH PRZEBOJÓW:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?